Czy rodzina może zasiedzieć dom, którym się opiekuje?

Sąd Najwyższy w jednym ze swoich ostatnich orzeczeń odniósł się do ciekawego zagadnienia, dotyczącego zdarzających się sytuacji, gdy osoby wyjeżdzające na dłużej (nawet na stałe) za granicę powierzają opiekę nad swoim domem czy mieszkaniem bliskiej rodzinie, pozwalając zamieszkać w swojej nieruchomości, a po pewnym czasie ta „obdarowana” rodzina zaczyna rościć prawa do tego majątku.

Tego dotyczyła sprawa o sygnaturze I CSK 667/24.  Wyjeżdżając za granicę kilkadziesiąt lat lata temu, ówczesna właścicielka przekazała kuzynce i jej mężowi klucze do swojego domu posadowionego na działce. Zezwoliła im na czasowe zamieszkanie tam, w zamian za opiekę nad nieruchomością. Nowi lokatorzy z wdzięcznością przyjęli ofertę, jako, że byli w trudnej sytuacji mieszkaniowej.

Niestety dla właścicielki (którą w międzyczasie zastąpiła córka), lokatorzy uznali, iż doszło już do zasiedzenia przez nich własności nieruchomości. Weszli więc na drogę sądową, by uzyskać potwierdzenie swojej własności. Sprawa doszła do sądu Najwyższego, gdzie w skardze kasacyjnej domagali się rozstrzygnięcia, czy dla wystąpienia posiadania samoistnego (a tylko takie uruchamia bieg zasiedzenia) konieczne jest podejmowanie przez posiadacza nieruchomości działań mających zmienić to posiadanie na „ingerencyjny, czyli demonstrowania woli posiadania jej jak właściciel”. Sąd Najwyższy nie podzielił ich zastrzeżeń. Wskazał, że zachowanie wnioskodawczyni i jej męża respektowało wolę właścicieli – dotyczącą jedynie doraźnej eksploatacji nieruchomości. Nigdy wobec nich nie zademonstrowali właścicielskiego nastawienia. Przeciwnie, tłumaczyli się ze zwłoki i zaręczali o rychłym zwrocie nieruchomości. Tym samym ich żądania oddalono.

Ale pomimo takich pozwów, Agencja Plejada Nieruchomości i tak uważa, że rodzina jest najważniejsza😊 Dlatego też nie zwlekaj, z naszymi profesjonalnymi agentami znajdź swoje nowe lokum dla swojej rodziny!