Tłusty czwartek
Tłusty Czwartek, nie samymi nieruchomościami człowiek żyje.
Być może nie wiecie, ale pączki to typowo warszawski deser. Powstał w XVIII wieku, kiedy jeden z miodowników (tak się nazywali cukiernicy, zanim powszechnym źródłem słodyczy stał się cukier) niejakiego Czutowski, który prowadził kawiarnię na ul. Nowomiejskiej wpadł na pomysł, by tradycyjne nadzienie ciasta jedzonego podczas zapustów – SŁONINĘ – zastąpić czymś słodkim.
Smażone pączki z lekkiego ciasta drożdżowego nadziewanego marmoladą szybko stały się jedną z ulubionych przekąsek warszawiaków, w tym także tego najważniejszego – król Stanisław August także był ich miłośnikiem i kazał je podawać na słynnych obiadach czwartkowych. Warto także wspomnieć, że koniec XVIII i początek XIX wieku to także spory rozwój kawiarni, gdzie podawano do czarnego napoju także różnego rodzaju słodkości.
A stąd już prosta droga do dzisiejszych pączków, z czym sobie tylko zamarzymy, od bostońskich, przez nadzienie różane po hit ostatniego roku – pistacje.
Źródło tej i innych varsavianistycznych (i nie tylko) ciekawostek to https://x.com/Przewodzik.